W możliwie najbardziej klarowny sposób, wyjaśniamy złożony temat cięcia winorośli. Bez skomplikowanych podziałów na zagmatwane formy: Guyot, Royat, Casenave, głowa, sznur, podwójne, pojedyncze, krótkie, średnie, długie, etc.
W przypadku krótkiej, ciepłej zimy cięcie wykonujemy już na przełomie stycznia i lutego. Najpóźniej tniemy do połowy marca. Zbyt późne cięcie spowoduje wypływanie soków, tym samym znaczne osłabienie rośliny oraz możliwość infekcji ran. Jeżeli przez dłuższy czas utrzymuje się temperatura powyżej 10°C to możemy się spodziewać wyciekających soków.
Zawsze znajdziecie informacje o tym, że należy dostosować zasady cięć do odmiany winorośli i oczywiście jest to prawda. Wszystko zależy od tego ile czasu macie na to, by uszczegóławiać swoją wiedzę na temat cięcia winorośli, a na ile chcecie poznać ogólne zasady.
Aby przybliżyć podstawowe praktyki związane z cięciem winorośli należy wyjaśnić kilka pojęć dotyczących budowy winorośli:
- Pień oraz ramiona wieloletnie są zdrewniałą, bezlistną częścią krzewu.
- Łoza to zdrewniały pęd, powstały późną jesienią z latorośli. Posiada pąki, inaczej oczka, z których wyrastają latorośle.
- Latorośl to zielony, ulistniony pęd. Jeśli wyrasta z łozy (jest owoconośna), jeśli z pędu wieloletniego (jest wegetatywna, nie daje owoców).
- Pasierby są pędami wyrastającymi z pąków, w kącikach ogonów liściowych.
- Wilk to latorośl, która wyrosła z wieloletniej części krzewu, jest wegetatywna. Jednak pozostawiona może stać się łozą, z której w kolejnym sezonie wyrośnie już latorośl owoconośna. Wykorzystywane to jest przy odmładzaniu starych winorośli.
Istotne są również dwie zasady, o których należy pamiętać. Po pierwsze, winorośle rodzą owoce na pędach dwuletnich, czyli latoroślach, które wyrosły z łozy (zdrewniałej latorośli z zeszłego sezonu). Po drugie, liście rosną jedynie na pędach tegorocznych.
Brak prawidłowego i regularnego prowadzenia winorośli powoduje ich osłabienie, przerost oraz słabe owocowanie lub wręcz brak owocowania. Dlatego wymagają one kilku rodzajów cięć:
NA PRZEDWIOŚNIU
Cięcie sanitarne
Polega na usunięciu wszystkich pędów przemarzniętych i złamanych.
Cięcie formujące
Młodą winorośl musimy ukształtować. Pierwsze 2-3 sezony to cięcie formujące szkielet: pień i krótkie ramiona wieloletnie. Szkielet winorośli (zdrewniała część wieloletnia) nie powinien być zbyt krótki, ponieważ im więcej jest części wieloletniej tym lepsza jest plenność rośliny.
Występuje wiele form prowadzenia winorośli. Nie zajmujemy się profesjonalnym prowadzeniem winnicy także możemy pewne kwestie uprościć. Dla ułatwienia wyjaśniania skomplikowanych reguł, można wyróżnić pewne podstawowe zasady ogólne. Najlepiej prowadzić jest jeden pień (najwyżej dwa) i krótkie ramiona wieloletnie. Pień powinien mieć ok. 70 cm.
Cięcie na owocowanie
Generalnie celem cięcia jest pozostawienie dwóch łoz. Znajdującą się wyżej tniemy pozostawiając ok. 5-9 pąków (oczek) i ją przyginamy do poziomu, mocując do rusztowania. Na niej wyrosną latorośle owocujące. Drugą łozę, tą niżej osadzoną (tzw. zastępczą) przycinamy pozostawiając 2 oczka. Z niej utworzymy łozę z owocującymi latoroślami w przyszłym sezonie. Tą owocującą w obecnym sezonie, w przyszłym zlikwidujemy całkowicie. Dlaczego? Ponieważ winorośl zawiązuje owoce na latorośli wyrosłej z łozy, która powstała w wyniku zdrewnienia zeszłorocznej, owocującej latorośli.
Przy cięciu, do pozostawienia wybieramy łozy grube i zdrowe. Jak odróżniamy łozę zdrową od słabej? Zdrowa jest gruba, jej kora jest gładka i ma brązowy lub brunatny kolor. Jej przekrój jest biały w środku i zielony na obwodzie. Słaba ma szary kolor, po przekrojeniu jest ciemno-szara lub czarna.
Cięcie odmładzające
Jeżeli mamy starą, słabą winorośl, która coraz słabiej owocuje, to wykonujemy cięcie odmładzające. Pozostawiamy pędy młode (wilki) wyrastające tuż nad ziemią z pnia. Resztę usuwamy.
WIOSNĄ
Cięcie wiosenne wykonujemy w maju. Usuwamy pędy słabe, nieowocujące oraz wszystkie, które są zbędne, po to aby uzyskać smaczne, dorodne owoce.
LATEM
Przez czerwiec, lipiec i sierpień, kiedy mamy już zawiązane owoce, skracamy latorośle. Za ostatnim gronem pozostawiamy jeszcze 6 liści a resztę ścinamy. Wszystkie pasierby wyrastające z pąków, w kącikach ogonów liściowych są zbędnymi pędami. Tniemy je za pierwszym liściem. Czynność cięcia letniego powtarzamy kilkukrotnie, według potrzeby.
– SPOSÓB CIĘCIA –
Poprawna technika cięcia polega na tym, że pęd tniemy 1,5 cm nad pąkiem, pod skosem w stronę przeciwną do pąka. Jest to ważne ze względu na ewentualny „płacz łozy”, czyli wyciekanie soków z rośliny. Jeżeli sok zaleje pąk to nie rozwinie się on poprawnie, wcale lub wystartuje za późno, co z kolei ma znaczenie dla przetrwania wiosennych przymrozków.
Przy cięciu winorośli należy przyjąć taki sposób prowadzenia rośliny, aby po wieloletnim cięciu nie spowodować zaczopowania wewnętrznego przepływu substancji pokarmowych. Chodzi o to, że w obrębie wykonanego cięcia, wewnątrz łozy, powstaje czop. Regularne cięcie naprzemienne powoduje ograniczony przepływ substancji pokarmowych, dlatego zawsze należy łozę ciąć z jednej strony a nowa latorośl powinna być zostawiana po stronie zewnętrznej.
Trzymając się schematu, który przedstawiamy w artykule, nie powodujemy zaczopowania światła łozy.
Jak widzicie, z nami cięcie winogron – nie taki diabeł straszny :)
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania – piszcie!
#cięciewinogron #cięcieroślin
#wiosnaWogrodzie #praceWogrodzie #kalendarzOgrodnika #roślinywiosną
Zainteresował mnie akapit o cięciu naprzemiennym i jego skutkach. Dopiero wkraczam w świat winorośli i chciałbym uniknąć takich błędów – problem w tym, że na podstawie powyższego opisu nie potrafię w praktyce jednoznacznie rozróżnić obu technik. Proszę zatem o bardziej łopatologiczne wyjaśnienie, być może z zaznaczeniem różnic na rysunkach.
Pozdrawiam
szczerze zainteresowany Zbigniew
Panie Zbigniewie,
w artykule przedstawiony jest jeden sposób cięcia. Rysunek przedstawia jego etapy. Część prawa rysunku, po uformowaniu rośliny, jest właściwie corocznie powtarzającym się schematem. Jedynie co można dodać, aby było łatwiej to zrozumieć, to pęd z 6 pąkami, będziemy naginać do poziomu tego wcześniej wyciętego. Jeśli ten schemat zachowamy to nie doprowadzimy do zaczopowania, ponieważ cięcie jest konsekwentnie wykonywane z jednej (prawej) strony. Do zaczopowania możemy doprowadzić jeżeli nie będziemy postępować konsekwentnie, będziemy zmieniać techniki cięcia i ciąć po przeciwnych stronach pędu. Chodzi o sposób wyrastania pąków z pędu – rosną naprzemiennie.
Pozdrawiamy Zielona Terapia
Dziękuję za wyjaśnienie,
teraz chyba rozumiem o co chodzi – nie mniej zastanawiam się jak tę regułę zastosować w formie dwuramiennej. Czy należy wtedy zostawiać środek, czy boki? Czy też , być może, forma dwuramienna to zdecydowanie zły pomysł?
Pozdrawiam
jak zwykle szczerze zainteresowany Zbigniew
Przy dwuramiennej pozostawia Pan krótki pień i prowadzi dwa dłuższe ramiona, takie same co do schematu cięcia (ewentualnie można formować ramiona na zasadzie odbicia lustrzanego). W przykładzie przez nas podanym kwestie pnia i ramion zostały uproszczone. Taka forma jest najłatwiejsza do prowadzenia. Każda jej modyfikacja jest trudniejszym rozwiązaniem. Wybór należy do Pana. Zawsze też służymy szczegółową konsultacją pielęgnacyjną w ramach naszych usług. Takie niuanse niejednokrotnie ciężko jest opisać nie znając konkretnej sytuacji i obecnego stanu rośliny.
Pozdrawiamy Zielona Terapia
Witam,
A co zrobić, jeśli w drugim roku po wiosennym cięciu (koniec marca) zalany najwyższy pąk i jeszcze jeden poniżej nie wystartowały? Czy należy je odciąć? Jesli tak to kiedy?
Pozdrawiam
Witam,
tak, należy je wyciąć (do żywej tkanki), natomiast takie cięcie formujące proszę pozostawić na jesień lub nawet na dokładniejsze cięcie zimowe już w lutym.
Przesłanie zdjęcia rośliny byłoby pomocne w ocenie.
Pozdrowienia Zielona Terapia.
A jak mogę przesłać zdjęcie? :)
Jeśli ma Pan konto na facebook’u to najszybciej będzie przesłać zdjęcie w poście na naszej stronce:
https://www.facebook.com/ZielonaTerapia
i dopisać, że chodzi o temat cięcia winogron :)
Cięcie winorośli jest bardzo ważnym zabiegiem, mało kto zdaje sobie z tego sprawę.
Bardzo ciekawy artykuł i przystępnie wytłumaczony, każdy powinien go przeczytać kto kupił winorośl, szczególnie jeśli oczekuje dużych winogron :-)